MagdaZ |
Wysłany: 14:10, Wto 1 2007 Temat postu: |
|
To było dokładnie:
Dyro: On jest do tej pory w szoku! Psychicznym!
I w tym właśnie momencie Kolczyk osunął się na ławkę. Pan Dyrektor bardzo odpowiedzialnie kazał mu sie wychylić przez okno żeby złapał trochę świeżego powietrza, szczegół, że Kolczyk wychylała się tak jakby miał zamiar wypaść i nikt na to ne zwrócił uwagi, nie? |
|